O tym, że warto zdecydować się na taką działalność, przekonuje Katarzyna Dyka, która była liderem Szlachetnej Paczki w Strzyżowie i okolicy. - Swoją przygodę ze Szlachetną Paczką zaczęłam trzy lata temu. Można powiedzieć, że przez przypadek. Pewnego niedzielnego ranka mama usłyszała w telewizji, że trwa kampania wolontariuszy i powiedziała mi o tym. Właściwie tak to się zaczęło - opowiada.
Zdecydowała się zostać wolontariuszem, bo chciała przede wszystkim nieść mądrą pomoc innym. Dzięki Szlachetnej Paczce poznała prawdziwe, ludzkie problemy. W podobnym tonie wypowiadają się też inni wolontariusze. - Żyjemy w czasach, gdzie często narzekamy na błahe i bezsensowne sprawy. Wolontariat ten sprawił, że teraz potrafimy docenić to, co mamy wokół siebie - mówią zgodnie młodzi ludzie i zachęcają innych do zaangażowania się w wolontariat.
Katarzyna Dyka z czasem zobaczyła też, ile możliwości daje jej Szlachetna Paczka. Miała m.in. duży wpływ na jej rozwój. Pozwoliła jej na zdobycie wielu nowych kompetencji. Zaczynała jako wolontariusz, a już w kolejnej edycji pełniła funkcję lidera rejonu Strzyżów i okolice.
- Wtedy też jeszcze bardziej utwierdziłam się w przekonaniu, że jestem w odpowiednim miejscu i to jest to, co chcę robić na co dzień. Moje marzenie jednak dopiero teraz się spełniło. Pełnię funkcję koordynatora wojewódzkiego Szlachetnej Paczki na Podkarpaciu - nie kryje radości Katarzyna Dyka.
Jako lider prowadziła całoroczny rejon Szlachetnej Paczki w Strzyżowie. - Zaczęło się od budowania swojej drużyny - rekrutacji wolontariuszy. Kolejnym etapem pracy było nawiązanie współpracy z partnerami, by pozyskać historie rodzin, które żyją w niezawinionej biedzie. Jako lider monitorowałam też działania wolontariuszy, czyli jak odwiedzali rodziny, uzupełniali dokumenty - jednym słowem, czy wywiązywali się ze swoich obowiązków.
Do jej zadań należało również pozyskiwanie darczyńców oraz organizacja finału Szlachetnej Paczki. Zdaniem niektórych wolontariuszy najtrudniejszym zadaniem jest wskazanie rodzin potrzebujących, a później współpraca z darczyńcami. Szlachetna Paczka jest bowiem projektem pomocy bezpośredniej, w którym to darczyńcy przygotowują paczki dla rodzin w potrzebie. Wolontariusz stanowi tutaj łącznik między potrzebującymi a darczyńcami - jest to istota projektu i jednocześnie bardzo trudne zadanie.
- Myślę jednak, że dla każdej osoby najtrudniejszy etap pracy będzie inny. Wynika to z naszych predyspozycji. Dla mnie chyba najtrudniejszym etapem było pozyskiwanie darczyńców i ta obawa, czy uda się pomóc każdej z włączonych rodzin - mówi koordynatorka. I zachęca: - Warto zaangażować się w Szlachetną Paczkę, bo tutaj mamy realny wpływ na świat, który nas otacza. Wolontariuszem może zostać każda osoba. Musi być jedynie pełnoletnia. Żeby zostać wolontariuszem, trzeba jedynie wejść na stronę www.superw.pl i wypełnić formularz zgłoszeniowy - tłumaczy K. Dyka.
Zobacz też: Rekorodowa "Szlachetna Paczka". Do akcji dołączyli papież Franciszek i prezydent Obama
Źródło:Fakty TVN
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
