Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tysiące strażaków usuwa skutki burz na Podkarpaciu. Odbyło się pilne posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego [ZDJĘCIA, WIDEO]

Klaudia Oronowicz-Chudzik
Klaudia Oronowicz-Chudzik
Wideo
od 16 lat
846 interwencji Państwowej Straży Pożarnej, w tym 403 na terenie powiatu dębickiego - to skutki przejścia frontu burzowego przez Podkarpacie - powiedziała wojewoda Ewa Leniart, podsumowując działania służb wspierających mieszkańców regionu.

W związku z trudną sytuacją, wojewoda Ewa Leniart zwołała posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Państwowej Straży Pożarnej, Policji, Wojska, służb energetycznych, samorządów i kierownictwa Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego.

Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie, zerwanych zostało 80 dachów: 9 na budynkach użyteczności publicznej, 31 dachów na budynkach mieszkalnych oraz 40 na budynkach gospodarczych - wyliczała wojewoda podczas spotkania z mediami po zakończeniu obrad Zespołu. Ewa Leniart przyznała, że w tej chwili służby koncentrują się na likwidowaniu skutków burzy, przede wszystkim pracując nad usunięciem awarii linii wysokiego napięcia.

- Uszkodzone zostały wszystkie cztery linie wysokiego napięcia zasilające mieszkańców powiatu dębickiego - dodała wojewoda.

Ewa Leniart poinformowała także, że bez prądu pozostawało nawet 78 tys. mieszkańców. Przy usuwaniu awarii pracują służby energetyczne i funkcjonariusze PSP. O godz. 19.30 liczba osób pozbawionych dostępu do prądu wynosiła 50 500 osób - zaznaczyła.

O zaangażowaniu funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej mówił komendant wojewódzki PSP w Rzeszowie.

- Ponad 2 tys. strażaków bierze udział w akcji usuwania skutków burzy. Najwięcej zdarzeń mamy w powiecie dębickim - tam zostały skierowane dodatkowe siły i środki z powiatów ościennych, w tym 30 jednostek OSP - poinformował nadbryg. Andrzej Babiec.

Jak zaznaczył gen. Babiec, do akcji skierowano także dodatkowy sprzęt. To m.in. podnośniki, ale również agregat prądotwórczy wspierający pracę szpitala w Dębicy.

- Nasze działania będą prowadzone całą noc, aby wszystkie skutki tego zdarzenia zostały usunięte. Jeśli zajdzie taka potrzeba, zadysponowane zostaną koleje siły i środki - dodał komendant.

Szczegóły trudnej stacji w dębickiej lecznicy przedstawił Jakub Dzik, dyr. Wydziału Ratownictwa i Powiadamiana Ratunkowego PUW w Rzeszowie.

- Po godz. 17.30 dyr. szpitala w Dębicy, zwrócił się do Centrum Powiadamiania Ratunkowego z prośbą o wsparcie ewakuacji czterech pacjentów z oddziału intensywnej terapii - powiedział dyrektor.

Jak podkreślił, miejsca zostały zabezpieczone w szpitalach w: Rudnej Małej, Sanoku, Strzyżowie oraz Sędziszowie Małopolskim.

Dyr. Dzik zaznaczył także, że w wyniku silnych podmuchów wiatru towarzyszących burzom, ucierpiało pięć osób, którym wparcia udzielili podkarpaccy ratownicy medyczni.

Na zakończenie wojewoda przypomniała, że PUW jest gotowy do wypłacenia wsparcia. Istnieje możliwość wypłaty zasiłku doraźnego dla osób poszkodowanych w wyniku klęsk żywiołowych w kwocie 6 tys. zł - przypomniała Ewa Leniart.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tysiące strażaków usuwa skutki burz na Podkarpaciu. Odbyło się pilne posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego [ZDJĘCIA, WIDEO] - Nowiny

Wróć na strzyzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto