Te kwiaty domowe rządziły w czasach PRL-u. Dziś znów są na topie. To nie tylko monstery, paprotki i sansewierie. Zobacz, co trzeba mieć
Cissusy
W czasach, kiedy dostęp do informacji o uprawie roślin był ograniczony, często nazywano je błędnie bluszczem lub winobluszczem. Jednak cissus to roślina egzotyczna, którą z bluszczem łączy pewne podobieństwo kształtu liści oraz to, że obie rośliny są pnączami. Kiedyś szczególnie popularne były ich dwa gatunki.
Cissus rombolistny (pochodzący z Ameryki Środkowej) ma ładne, błyszczące liście, o romboidalnym kształcie i ząbkowanych brzegach (każdy liść składa się z trzech części). Cissus australijski o pojedynczych, ząbkowanych liściach o owalnym lub sercowatym kształcie. U obydwu gatunków spody liści i pędy są pokryte brązowymi włoskami, mają też wąsy czepne, dzięki którym łatwo pną się po podporach (ale ich pędy mogą również zwisać).
Cissusy dobrze rosną w półcieniu, a nawet cieniu, lubią chłodne pomieszczenia i regularne podlewanie. Bardzo łatwo się rozmnażają z sadzonek pędowych (fragment pędu wystarczy włożyć do wody i poczekać, aż wypuści korzonki).