5 z 14
Poprzednie
Następne
"Papier toaletowy za cienki", "wina jajek, że... mi ciasto nie wyszło". To najbardziej komiczne reklamacje [przykłady]
Izabela: "Pracowałam w hotelu. Przyszedł pan z pretensjami, że żelazko w jego pokoju nie działa, a chce sobie coś wyprasować. Poszłam z nim i po zapoznaniu się z problemem powiedziałam: "Żeby żelazko działało dobrze trzeba podłączyć kabel do kontaktu".