Spis treści
Mieszkańcy Łupkowa, Rzepedzi, Radoszyc, a nawet Komańczy odczuli wstrząsy. W wielu domach rozhuśtały się żyrandole, a w blokach w Łupkowie i Radoszycach zatrzęsły się ściany.
- Powiadomiliśmy Policję i Państwową Straż Pożarną, gdyż obawiamy się o transgraniczny gazociąg, który przebiega przez gminę Komańcza. Skontaktowaliśmy się również ze służbami wojewody podkarpackiego – podkreśla Jacek Kowalski, inspektor d.s. zarządzania kryzysowego w UG w Komańczy.
Władze gminy poprzez inspektora sprawdzają, czy nie doszło do pęknięć w blokach.
– Ludzie wystraszyli się, gdyż nigdy wcześniej nic takiego się nie wydarzyło – dodaje inspektor. – Nie wiemy, czy mogą nastąpić wstrząsy wtórne. W każdym razie nasze jednostki OSP są przygotowane do działania. Mamy kontakty z partnerami ze Słowacji i wiemy, że w Medzilaborcach ludzie tak się boją, że niektórzy noc chcą spędzić w samochodach. Natomiast nic nie wiemy, co dzieje się w Humennem.
Trzęsienie ziemi odczuwalne w Przemyślu
- Policja i Straż Pożarna na osiedlu Rycerskim. Czuć było trzęsienie w mieszkaniach. Całe szczęście nikomu nic się nie stało - czytamy z kolei na profilu społecznościowym jednego z osiedli w Przemyślu.
- Gdzie w Przemyślu odczuliście wstrząsy? - zapytał na Facebooku Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
Wśród komentarzy takie ulice jak:
- Bielskiego,
- Żołnierzy 2 Korpusu,
- Grunwaldzka,
- Wieniawskiego,
- Piłsudskiego,
- Malawskiego,
- 3 Maja.
- Naprawdę było odczuwalne - zapewnia prezydent Bakun.
Strażacy sprawdzili 3 budynki
- Tuż przed godz. 21. rzeszowscy i przemyscy strażacy otrzymali zgłoszenia dotyczące odczuwalnych wstrząsów w 3 budynkach wielorodzinnych. Strażacy sprawdzili dwa budynki w Rzeszowie i jeden w Przemyślu. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń, nie było konieczności ewakuacji mieszkańców - przekazał bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Aktualizacja, 22:00. Premier Morawiecki: Doszło do trzęsienia ziemi, które było odczuwalne w Polsce
- W poniedziałek wieczorem na Słowacji doszło do trzęsienia ziemi, które było odczuwalne w Polsce. Rozmawiałem na ten temat z wojewodą małopolskim i poleciłem zwiększenie gotowości służb - przekazał premier Mateusz Morawiecki.
Jak podają media, trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,1 odnotowano w poniedziałek wieczorem na Słowacji, we wschodniej części kraju, niedaleko Humennego. W Polsce wstrząs odczuwalny był m.in. w Katowicach, Tychach i w okolicach Krakowa.
- Trzęsienie trwało nieco ponad minutę. Nie ma informacji o poszkodowanych lub zniszczeniach - przekazała Remiza.pl.
Do sytuacji odniósł się w mediach społecznościowych szef rządu.
Trzęsienie ziemi na Słowacji. Mieszkańcy nie zgłaszali większych szkód
Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne podaje na swej stronie internetowej, że epicentrum miał znajdować się około 18 kilometrów od Humennego. Według ekspertów, jeżeli dane potwierdzą się, to trzęsienie ziemi o takiej skali wystąpiło ostatnio na tym obszarze około 80 lat temu.
- Jak dotąd mieszkańcy nie zgłaszali większych szkód, ale ja na przykład mam popękane ściany w domu, odpadający tynk, potłuczone obrazy, lustra ścienne, wazony. Nie udało mi się jeszcze wszystkiego sprawdzić - powiedział agencji TASR burmistrz Holczikovców, jednej z dzielnic w miejscowości Vranov nad Toplou, Michal Fleszar.
Straż pożarna i zespoły ratownicze z Preszowa poinformowały, że nie otrzymały żadnych poważnych zgłoszeń w związku z trzęsieniem ziemi. Wstrząsy były odczuwalne w odległości ponad 200 km od Preszowa w regionie Bańskiej Bystrzycy.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?